środa, 26 grudnia 2007

100 tys. niepełnosprawnych może stracić pracę

Na początku przyszłego roku 100 tys. niepełnosprawnych może stracić pracę. A wszystko przez zasady obliczania dofinansowania dla firm, w których pracują niepełnosprawni, pisze "Rzeczpospolita".

Ten problem dotknie nie tych niepełnosprawnych, którzy dobrze radzą sobie na rynku pracy. Ucierpią przede wszystkim osoby otrzymujące minimalne dopuszczalne wynagrodzenie. Co prawda od początku przyszłego roku ich wynagrodzenia wzrosną, mogą jednak stracić zajęcie, gdy pracodawcy dostaną dofinansowanie w dotychczasowej wysokości. Nie pokryje ono wzrostunajniższych wynagrodzeń niepełnosprawnych. Tę różnicę będą musieli pokryć z własnej kieszeni. Część firm może dojść do wniosku, że nie stać ich na takie podwyżki.

- Pracodawcy osób niepełnosprawnych stali się więc ofiarą podwyższenia minimalnego wynagrodzenia za pracę - mówi "Rz" się Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. - Firmy niezbyt chętnie zatrudniają takie osoby. Dodatkowe utrudnienia i koszty zniechęcą ich do uczestniczenia w systemie rehabilitacji zawodowej.

Nowe zasady rozliczania składek na ubezpieczenie zdrowotne, które znalazły się w ustawie o rehabilitacji, już teraz stanowią dla nich dodatkowe obciążenie. Dotychczas mogli bowiem odliczyć składki, od lipca zaś muszą je zapłacić i starać się o ich zwrot. Już teraz może to spowodować utratę ich płynności finansowej. Kolejne obciążenia mogą zachwiać całym systemem rehabilitacji zawodowej.

POPON apeluje więc do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o podjęcie prac nad zmodyfikowaniem systemu obliczania wysokości dofinansowania.
Oferty pracy za granicą Oferty pracy za granicą

Brak komentarzy: